Aktualności
URTiP oświadczył, że Prawo Telekomunikacyjne nakazuje operatorom telekomunikacyjnym informowanie klientów o zmianie cen z wyprzedzeniem co najmniej jednego okresu rozliczeniowego. Abonenci o podwyżce muszą być powiadomieni na piśmie, a użytkownicy nie będący abonentami - przez podanie informacji o podwyżce do publicznej wiadomości.
Co oznacza to stwierdzenie? A to że pomimo zapewnień dostawców internetowych jakoby dodanie podatku VAT do opłat za internet nie jest jest podwyżką:
Wprowadzenie od 1 marca 22-procentowej stawki VAT na dostęp do internetu nie może być traktowane jako podwyżka cen i firmy nie muszą informować klientów o podwyższeniu opłat z tego powodu - uważa prezes Polskiej Izby Telekomunikacji i Informatyki (PIIT) Wacław Iszkowski. Jest podwyżką!
No dobrze, ale co to oznacza? Skoro wiemy że nasz dostawca internetu jest zobowiązany przez prawo telekomunikacyjne do poinformowania nas – abonentów, o tej zmianie cen, to my jako abonenci możemy podziękować swojemu dostawcy za taką usługę w terminie 30 dni od dnia następnego po otrzymaniu nowej treści umowy. Dodam jeszcze że na przykład Telekomunikacja Polska s. a. taką informacje zamierza wysłać swym abonentom razem z fakturą za miesiąc marzec (czyli w kwietniu).
Pewnie się zastanawiacie czemu pisze ten artykuł? No cóż, nie wiem jak wy, ale ja nie lubię jak się mnie robi w bambuko albo nie dopełnia się nałożonych ustawowo obowiązków, ale tutaj może naprowadzi was na mój tok rozumowania mały cytat:
Podwyżka cen ogłoszona według procedury z Prawa Telekomunikacyjnego będzie uprawniać abonentów do zerwania umów zawartych na czas określony, bez odszkodowania dla operatora. W wielu przypadkach będą to znaczące straty, które nie zostały spowodowane winą operatora. Taka sytuacja będzie zachodzić również w sytuacji, gdy operator częściowo obniży podstawę netto do naliczenia 22 proc. VAT - pisze Iszkowski w liście do prezesa URTiP.
A co nam daje to stwierdzenie? A no to że jeśli macie podpisaną umowę o świadczenie dostępu do internetu, to rzeczywiście możecie ją rozwiązać bez poniesienia konsekwencji finansowych. Polecam to tym którzy mają umowę lojalnościową podpisaną, a wasz dostawca według was świadczy usługi na marnym poziomie, to bez konsekwencji możecie ją rozwiązać.
Co prawda to "bez konsekwencji" może się okazać nie do końca prawdą w przypadku gdy skożystaliśmy z jakiejś promocji gdyż: zgodnie z art. 57 pkt. 6 roszczenie z tytułu jednostronnego rozwiązania umowy przez abonenta lub przez dostawcę usług z winy abonenta przed upływem terminu ustalonego w umowie nie może przekroczyć określonej w umowie równowartości ulgi przyznanej abonentowi. A bodajże jeszcze wartość ulgi musi być pomniejszana co miesiąc o 1/30.
Co oznacza to stwierdzenie? A to że pomimo zapewnień dostawców internetowych jakoby dodanie podatku VAT do opłat za internet nie jest jest podwyżką:
Wprowadzenie od 1 marca 22-procentowej stawki VAT na dostęp do internetu nie może być traktowane jako podwyżka cen i firmy nie muszą informować klientów o podwyższeniu opłat z tego powodu - uważa prezes Polskiej Izby Telekomunikacji i Informatyki (PIIT) Wacław Iszkowski. Jest podwyżką!
No dobrze, ale co to oznacza? Skoro wiemy że nasz dostawca internetu jest zobowiązany przez prawo telekomunikacyjne do poinformowania nas – abonentów, o tej zmianie cen, to my jako abonenci możemy podziękować swojemu dostawcy za taką usługę w terminie 30 dni od dnia następnego po otrzymaniu nowej treści umowy. Dodam jeszcze że na przykład Telekomunikacja Polska s. a. taką informacje zamierza wysłać swym abonentom razem z fakturą za miesiąc marzec (czyli w kwietniu).
Pewnie się zastanawiacie czemu pisze ten artykuł? No cóż, nie wiem jak wy, ale ja nie lubię jak się mnie robi w bambuko albo nie dopełnia się nałożonych ustawowo obowiązków, ale tutaj może naprowadzi was na mój tok rozumowania mały cytat:
Podwyżka cen ogłoszona według procedury z Prawa Telekomunikacyjnego będzie uprawniać abonentów do zerwania umów zawartych na czas określony, bez odszkodowania dla operatora. W wielu przypadkach będą to znaczące straty, które nie zostały spowodowane winą operatora. Taka sytuacja będzie zachodzić również w sytuacji, gdy operator częściowo obniży podstawę netto do naliczenia 22 proc. VAT - pisze Iszkowski w liście do prezesa URTiP.
A co nam daje to stwierdzenie? A no to że jeśli macie podpisaną umowę o świadczenie dostępu do internetu, to rzeczywiście możecie ją rozwiązać bez poniesienia konsekwencji finansowych. Polecam to tym którzy mają umowę lojalnościową podpisaną, a wasz dostawca według was świadczy usługi na marnym poziomie, to bez konsekwencji możecie ją rozwiązać.
Co prawda to "bez konsekwencji" może się okazać nie do końca prawdą w przypadku gdy skożystaliśmy z jakiejś promocji gdyż: zgodnie z art. 57 pkt. 6 roszczenie z tytułu jednostronnego rozwiązania umowy przez abonenta lub przez dostawcę usług z winy abonenta przed upływem terminu ustalonego w umowie nie może przekroczyć określonej w umowie równowartości ulgi przyznanej abonentowi. A bodajże jeszcze wartość ulgi musi być pomniejszana co miesiąc o 1/30.
Komentarze
o EoDzie 0.4 newsa nie ma
O map pacu też nie ma
Ale o tym że podatek na internet bedzie 22% to jest news
Ludzie nie dobijajacie mnie
O map pacu też nie ma
Ale o tym że podatek na internet bedzie 22% to jest news
Ludzie nie dobijajacie mnie
szkoda ze o eod 0.4 nic,a co do netu to w chello mozna sobie odluiczyc bodajze do 790 zl od podatku czy jakos tak ,poczytajcie sobie
a co felietonu napisac nie wolno?
hmm dziwne obcielo mi kawalek ...
juz dodalem...
hmm dziwne obcielo mi kawalek ...
juz dodalem...
A jak głosowaliście podczas referendum dotyczące wstąpienia do UE?. Ci którzy głosowali na tak,nie powinni teraz jęczeć,no chyba że lubicie decydować o czymś o czym nie macie pojęcia.Ja traktuję to jako konsekwencję przystąpienia do Unii,i po części mój wybór;). Wkur***m się na miejscu przeciwników UE :D
Co ma z tym wspólnego unia? chyba tylko tyle ze za usługi telekomunikacyjne w poszczególnych krajach płaci sie Vat podstawowy ( nawet 7 % / Włochy), a w Polsce taki podatek wynosi 22 % wiec pretensje nie do Uni, a do rządzących tej hydry nienasyconej jej dzieci żon i matek
i tym sposobem drozszy internt mamy dzieki nie UE tylko rzadowi.i teraz wszyscy ladnie odziekujmy 3,4,ry SPIE*****JCIE
moze oglaszamy pospolite ruszenie i atakujemy warszawe (dokladniej rzad)? :D jak za dawnych dobrych czasow (XV-XVIIIw).... A jakis przedstawiciel internautow zostanie premierem (marionetkowym ;p )
Ciekawie przedstawila to tepsa... zrobili tabelke wg. ktorej wychodzi ze uzytkownik neo 128, zaoszczedzi 134zl rocznie mimo vatu, poniewaz bedzie mogl odliczyc tam 7xx zł..... Ach ten marketing :D
Ciekawie przedstawila to tepsa... zrobili tabelke wg. ktorej wychodzi ze uzytkownik neo 128, zaoszczedzi 134zl rocznie mimo vatu, poniewaz bedzie mogl odliczyc tam 7xx zł..... Ach ten marketing :D
spokojnie ludzie... na koniec roku odliczymy sobie od podatku nawet 720 zł ( ja osobiscie 660!)
Niedosc ze drogo place za Neo przez ktore mam lagi i wysokie pingi, to jeszcze ten podatek, cala rodzina moja byla przeciwna wstapienia do uni europejskiej, ale i tak odlicze sobie podatek
wiemy Piospi ze tatus sie nazywa Giertych ja place 30euro miesiecznie z alacze 10mbps/s wiec niepierdolic mi ze to efekt unii
Przeciwnikom wstapienia do UE to polecam przeniesienie sie na Bialorus. Tam nie ma UE i jest kraina mlekiem i miodem plynaca hue hue hue
Ta Holman i slyszalem ze maja neostrade za darmo, zeby "wszystkim rowno".
Nasza sprytna telkompromitacja razem z nowym cennikiem dala artykul o odliczeniach od podaku :D. Wynika z niego ze zaplacimy tylko 120zl wiecej w ciagu roku , ku co za lole. Narazie to trzeba wybulic zamiast 140zl - 170zl za neo 640, normalnie cool, 360zl wiecej na rok.
Nasza sprytna telkompromitacja razem z nowym cennikiem dala artykul o odliczeniach od podaku :D. Wynika z niego ze zaplacimy tylko 120zl wiecej w ciagu roku , ku co za lole. Narazie to trzeba wybulic zamiast 140zl - 170zl za neo 640, normalnie cool, 360zl wiecej na rok.
no i co z tego ja będę płacił bo mnie stać zresztą płacę nie dużo a o opodatkowaniu usług internetowych wszyscy wiedzieli już od dawna a tu nagle wielkie halo w całej europie tak jest i podejżewam że nawet gdybyśmy nie weszli do UE to i tak prędzej czy później podatek by wszedł, przeciez w jakiś sbosób trzeba zdzierać kase z ludzi
Jako operator (mały isp ) rozesłałem swym klientom w styczniu info o wejściu vatu , ale tpsa przegina bo powinna dołczyc też taką informację brawa dla tpsa i szkoda ich klientów
Panowie, bez nerw !
Kalkulacja dla posiadacza NEO 640kbit/s.
140 zł x 12 miesięcy = 1680,00 zł rocznie do tej pory.
Żadnych ulg i odpisów jako osoba fizyczna (znaczna część społeczeństwa usenetowego) do dnia 28.02.2005 roku. Celowo pomijam podmioty gospodarcze, które wydatki tego typu traktują jako koszta i odpisują od ogólnego podatku dochodowego (o ile występuje).
Od 1.03 zgodnie z nowym rozporządzeniem Ministra Finansów każda osoba fizyczna może od dochodów za rok 2005 (okres 01-12/2005) odpisać kwotę łączną 720,00 zł
Przenosimy to na rachunek bilansowy, zatem:
Koszty poniesione łącznie od 1.01.2005 do 31.12.2005 r. w kwocie 1988,00 zł
(styczeń - luty netto, marzec - grudzień brutto)
Kwota odliczenia od dochodu za 2005rok to: 720,00 zł.
Różnica: j.w 1988,00 zł - do odpisu 720,00 zł = 1268,60 zł
Sytuacja bez VATu= 12 x 140 = 1680,00 zł minus 1268,60 = 411,40 zł na plus !!!
Meritum.
Z dwojga złego nie jest tak źle.
Z punktu widzenia obrachunkowego każdy kto dokona odpisu zyska w 2006r. kwotę w wysokości 411,40 zł do swojej kieszeni (różnica kosztów przed prawem do odpisu i po prawie do odpisu). W latach kolejnych przy założeniu stałej stawki usługi kwota ta będzie wynosić już tylko 310,40 zł.
Pamiętajcie, że to tej pory cała kwota wydatkowana na internet szła ... w powietrze.
Na wprowadzeniu podatku VAT do podstawowej usługi zyskają najbardziej Ci, którzy mają niskie pakiety abonamentowe, gdyż tam średnia cena za dostęp do interentu nie przekracza 65 zł z VAT na miesiąc. Po analizie kosztów, dostęp w rozliczeniu jest niemal darmowy.
Więc sądzę, że nie wygląda to najgorzej. Kwestią drugorzędną jest obniżenie podstawowej ceny za usługę, gdyż ta w wielu przypadkach jest co najwyżej godna najgorszej krytyki.
Kalkulacja dla posiadacza NEO 640kbit/s.
140 zł x 12 miesięcy = 1680,00 zł rocznie do tej pory.
Żadnych ulg i odpisów jako osoba fizyczna (znaczna część społeczeństwa usenetowego) do dnia 28.02.2005 roku. Celowo pomijam podmioty gospodarcze, które wydatki tego typu traktują jako koszta i odpisują od ogólnego podatku dochodowego (o ile występuje).
Od 1.03 zgodnie z nowym rozporządzeniem Ministra Finansów każda osoba fizyczna może od dochodów za rok 2005 (okres 01-12/2005) odpisać kwotę łączną 720,00 zł
Przenosimy to na rachunek bilansowy, zatem:
Koszty poniesione łącznie od 1.01.2005 do 31.12.2005 r. w kwocie 1988,00 zł
(styczeń - luty netto, marzec - grudzień brutto)
Kwota odliczenia od dochodu za 2005rok to: 720,00 zł.
Różnica: j.w 1988,00 zł - do odpisu 720,00 zł = 1268,60 zł
Sytuacja bez VATu= 12 x 140 = 1680,00 zł minus 1268,60 = 411,40 zł na plus !!!
Meritum.
Z dwojga złego nie jest tak źle.
Z punktu widzenia obrachunkowego każdy kto dokona odpisu zyska w 2006r. kwotę w wysokości 411,40 zł do swojej kieszeni (różnica kosztów przed prawem do odpisu i po prawie do odpisu). W latach kolejnych przy założeniu stałej stawki usługi kwota ta będzie wynosić już tylko 310,40 zł.
Pamiętajcie, że to tej pory cała kwota wydatkowana na internet szła ... w powietrze.
Na wprowadzeniu podatku VAT do podstawowej usługi zyskają najbardziej Ci, którzy mają niskie pakiety abonamentowe, gdyż tam średnia cena za dostęp do interentu nie przekracza 65 zł z VAT na miesiąc. Po analizie kosztów, dostęp w rozliczeniu jest niemal darmowy.
Więc sądzę, że nie wygląda to najgorzej. Kwestią drugorzędną jest obniżenie podstawowej ceny za usługę, gdyż ta w wielu przypadkach jest co najwyżej godna najgorszej krytyki.
hmmmm tomy a ty sie znasz cos na odliczaniu ?? przeciez nieodlicza ci calej kwoty 720 zl
Okota - > Ukazałem podstawę i kwestię różnicy dzięki której każdy podatnik zyska na odpisie. Oczywiście im większy próg podatkowy tym kwota niższa. Jednak ważnym elementem jest podstawa odliczeń. Oczywistym jest, że im wyższy próg podatkowy tym większe oszczędności.
Bandito - a czy znasz się na rachunkowości ?
Liczy się podstawa i oczywistym jest że kwota wydatków do odliczeń nie przekroczy 720 zł.
Przykład jaki podałem powyżej ma ukazać zależność między wydatkami a ewentualnymi zyskami.
Bandito - a czy znasz się na rachunkowości ?
Liczy się podstawa i oczywistym jest że kwota wydatków do odliczeń nie przekroczy 720 zł.
Przykład jaki podałem powyżej ma ukazać zależność między wydatkami a ewentualnymi zyskami.
Update moje Calineczki
Mam interpretację ustawy, która mówi o jeszcze korzystniejszych warunkach. Można odpisać kwotę maksymalną 760 zł. Dostaję też pytania via GG (jak się przedstawia względem progów podatkowych). Wyjaśniam nieco upraszczając schematem - kwota poniesionych wydatków x 19 % lub 30% lub 40% = kwota odpisu. Prościej się nie da
Mam interpretację ustawy, która mówi o jeszcze korzystniejszych warunkach. Można odpisać kwotę maksymalną 760 zł. Dostaję też pytania via GG (jak się przedstawia względem progów podatkowych). Wyjaśniam nieco upraszczając schematem - kwota poniesionych wydatków x 19 % lub 30% lub 40% = kwota odpisu. Prościej się nie da
Dodaj komentarz
Aby komentować musisz być zalogowany. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta - zarejestruj się!