Aktualności

Artykuły
09:21 09-09-2009
Artykuły

Kamillos: Witam Cię serdecznie, na początek przedstaw się.

Gryniu: Witam wzajemnie. Na imię mam Kamil.

Kamillos: To bardzo ładne imię ;). Czym się zajmujesz, ile masz lat?

Gryniu: Zajmuję hmm imprezowaniem, hehe, a tak poważnie to głównie dorabian na pół etatu w dużych firmach, sklepach jako pomocnik czyli chłopak od czarnej roboty. Z racji wieku a lat mam 18 wyboru specjalnego nie ma.

Kamillos: Od kiedy grasz w BFV?

Gryniu: Jeżeli dobrze pamiętam to od 8 Października. Tak to właśnie w tedy pożyczyłem "Nama" od Wojtassopa i totalnie wciągnęło mnie :).

Kamillos: Odrazu pomyślałes o założeniu w "rodzimym" klanie sekcji BFV?

Gryniu: Nie. Zaczęło się niewinnie od ściągnięcia patcha i ostremu noobieniu na serwerach, hehe. Dopiero później wpadłem na pomysł zrobienia oddzielnego klanu BoyZ oF Vietnam. (Strona i Forum stoi do dziś). Pomagał mi w tym Mi$iek oraz Deec. Pamiętam wiele przegadanych godzin nad sensem grania w tę odsłonę Battla. W końcu, gdy doszliśmy do jakiegoś porozumienia potrzebny nam był TS i server a z kolei tutaj zaczęły się schody. Trudno pozyskaś sponsora, gdy nie ma się, żadnych osiągnięś. Tak więc poprosiłem Tina o błogosławieństwo i tak zaczęła się przygoda z BFV :)

Kamillos: Kiedy pierwszy raz natknąłeś się na naszą stronę? Był to przypadek? Od kiedy grasz w BFy?

Gryniu: Niewierze w przypadki. Wszystko ma swoje miejsce i czas. Na granie w BFa namówił mnie kolega z liceum. Decco aka Szmatken$. Na początku byłem sceptycznie nastawiony z racji ceny. Zazwyczaj tania gra dobrą nie jest ale mimo wszystko skusiłem się na Battlefielda 1942. Przy okazji kupiłem nowy komputer (400mhz, RivaTNT i 128mb ramu nie starczyło mi zabardzo...).Gram krótko, bo od roku i nieraz zazdroszczę starym wyjadaczom lana w Poznaniu. Liczę na Kobrę może on podniesie jeszcze raz choś na parę chwil "matkę" BFów. O portalu dowiedziałem się dopiero po pół roku grania. Na nieszczęście moderatorów hehe

Kamillos: Jaka jest historia Twojego nick'a?

Gryniu: Nicka mam z dziada, pradziada, bo z nazwiska. Odkąd pamiętam nazywali mnie Gryń albo Dzyń. Koleżanki mówiły miękko Gryniu i jakoś tak zostało.

Kamillos: Czy 3C to jest Twój pierwszy klan? Grałeś w klanie w jakiejś innej grze?

Gryniu: Historie grania w klanach mam bardzo rozległą. Komputer mam od 7 roku życia. Zawsze fascynował mnie gry wszelkiej maści mam ich w domu dosłownie tony. Internet był kolejnym bodźcem do kupowania coraz to nowszych gier dających możliwośś skopania tyłka już inteligentnemu (niestety nie zawsze) przeciwnikowi. Pierwszą grą, w której miałem okazje wykazaś się w rodzinie, jaką jest Klan była gra QII i niezapomniane potyczki na Qdm1. QIII jak dla mnie okazał się wielkim nieporozumieniem i szukałem nowych wrażeń. HL,CS,MOH, FIFA no i w końcu BF :).

Kamillos: Obecnie grywasz w coś poza BF'ami?

Gryniu: Risk Your Life http://www.ryl.com.my/ dobry MMORPG nieco przypominający Pristona. A tak nie mam po prostu czasu na granie. Za rok matura a ja w kółko sobie obiecuję, że od poniedziałku zacznę się uczyś hehe. Poza tym praca, przyjaciele no i koleżanki :).

Kamillos: Masz jakieś zainteresowania poza BFem :)?

Gryniu: Oczywiście. Kocham piłkę nożną. Grałem swojego czasu w Lechii Gdańsk i całkiem nieźle sobie radziłem. Poza tym imprezowanie! :), Nic tak nie poprawia humorku jak piątkowy wypad z przyjaciółmi do Vivy czy Galaxy imprezy na plaży to chyba najlepsze co mogło mi się trafiś ;).

Kamillos: Co z muzyką? Czy z racji imprez w Twojej "play liście" znajduje się muzyka klubowa?

Gryniu: Oczywiście. Trance, house to jest to, co Grynie lubią najbardziej, ale nie jest to jedyny gatunek, rodzaj muzyki, jaki widnieje na play liście mojego winampa, są także oldschoolowe kawałki mistrza świętej pamięci Magika i boskiego składu Paktofoniki. Co prawda rymowanie mi nie idzie tak jak granie w BFa ale HipHop zawsze był gdzieś w moim sercu. Ten prawdziwy Polski "undergrandowy" nie, żadne do popijawy hiphopolo w wykonaniu Meza czy Ośki. Dla tandeciarzy nie ma miejsca na moim dysku!

Kamillos: W jakim klanie zaczynałeś przygodę z Battlefield'em 42, bo wiem, że nie było to 3C :)

Gryniu: Tak nie było to 3C. Jako szaraczek nie łudziłem się za bardzo nad szansą gry w UKF, MON, 3C czy Enclave :). Już po pierwszym dniu gry zrekrutował mnie niejaki Yoker. Trochę zdziwiony byłem obrotem całej sprawy. Gram niecały dzień a już do klanu mnie biorą. Szczerze mówiąc nie miałem pojęcia, co to za klan i jaki prezentuje poziom na scenie. Kumpel mi opowiadał o tych najlepszych nie wspominając nic o klanie, w którym gra hehe. BF jest bardzo wciągający a ja z zamiłowania lubiłem fragowaś sobie tam i ówdzie to szybko załapałem bakcyla. Gorzej było z zasadami umownymi jak np. BC. Gryniu & Tomphson na Markecie i druga strona mostu to było dośś normalne :P. Tak naprawdę trudno było zrozumieś o co wszystkim chodziło skoro camping w CS ma totalnie inne znaczenie. Wracając do do tematu przygoda BFowa zaczęła się od }FAD{ zostałem nawet na krótki czas vCLem. Pamiętam nawet jak rekrutowałem z Garbusem Tommyego :). Niestety zbyt duża różnica zdań z CLem i głód podstawowego dopalacza każdego klanowicza.... wygrywania meczy sprawił, że wybrałem Nuclear Outside... Dalej już była nowa dużo gorsza odsłona BoH i w końcu wymarzone Free City.

Kamillos: Grasz czasami w BF2?

Gryniu: Tak, ale bardzo rzadko z kumplem który obecnie mieszka w Emiratach Arabskich :(. Pozdrowienia dla FFLLOO!. Nie podoba mi się BF2. Bardziej mnie wciągają klimaty WWII. Może FH2 coś zmieni. Pożyjemy zobaczymy.

Kamillos: Ilu członków liczy sekcja Vietnama? I jakim cudem udało Wam się znaleźś kilkunastu ludzi do grania?

Gryniu: Twoje pytanie zawiera w pewnym sensie w sobie odpowiedź. To chyba taki mały cud. Na początku tak jak już mówiłem było nas trzech. Potem szukaliśmy chętnych dosłownie wszędzie. Topic rekrutacyjny u was na forum. Pytaliśmy w czacie gry. Pytałem znajomych, nie raz sami pytali czy przypadkiem nie ma mamy wolnego miejsca w składzie i tak grosz do grosza. Skład Free City Vietnam to głownie gracze Battlefield 1942. Takie osoby jak Kaser (gra od dema) Wojtas, MaceWindu czy Deec są dobrze znane na scenie. Do tego doszło nam parę perełek. Tutaj warto wspomnieś o człowieku niezastąpionym. Zell spadł dosłownie z nieba :) do tego dochodzi Kamlot którego namawiałem ponad miesiąc i red batton nasz popularny "krwawy guziczek". Oczywiście nie mogę zapomnieś o NightElvie który nieraz się dwoi i troi na meczach z Couragezem. Jest też gracz BF2 Winiar, oraz dwóch panów z zagranicy. Anglik Joker oraz Holender Viper bardziej znany graczom BF42 jako gracz SODu Xaori. Razem szczęśliwa 13 :)

Kamillos: Przypominasz sobie coś szczególnie z "życia na serwerze" (śmieszne, przykre, radosne), coś, co warte jest opowiedzenia innym?

Gryniu: Hmmm, radosne na pewno były nasze wypady na Market Garden, tj. Moje, Miśka i Tommy�ego. Całe przegrane noce i łzy w oczach. Teksty padające na TSie i zadziwiające sytuacje na serwerze po prostu rozwalały mnie. Drugą taką sytuacją był mój pierwszy wygrany mecz/sparing. |N|o.BF//Gryniu. Pamiętam to jak dziś. Złoty medal ugrany engiem na Bocage w meczu przeciwko [FS] i oczywiście Eng Party. To właśnie podczas niego Frantic przyją mnie do [3C] a pare dni wcześniej zostałem Red Devilem, z czego dumny jestem do dziś. Przykre były lekcje dawane mi przez lepszych ode mnie graczy. Na przykład Warsaw strasznie mnie opieprzył za podjazd jeepem po samolot oraz dzień, w którym poznałem MrLukiego. Gdyby rozdawali nagrode dla gaduły roku nie miałby sobie równych. Częstotliwośś wydawanych dźwięków przez tego człowieka przekracza każdą dopuszczalną normę :)

Kamillos: Jesteście bardzo młodym klanem BF Vietnam, czy zdażyło się już, że ktoś opuścił Wasze szeregi?

Gryniu: Nie i tak. Kruszer jeden z pierwszych rekrutowanych jest obecnie zahibernowany z powodu matury oraz Xello, który przez ostatni czas przechodzi pewną konsternacje. Mam nadzieję, że jego problemy z Internetem się skończą i nabierze ochoty graś dalej w Vietnama w naszej rodzinie.

Kamillos: W 3C są ludzie starsi, młodsi, dzieci :)? I czy jest jakaś dolna granica w rekrutowaniu nowych członków?

Gryniu: Jeżeli chodzi o wiek to jest on zróżnicowany. Początkowo podchodziłem bardzo sceptycznie do graczy bardzo młodych 12-13 latków, ale zmieniłem zdanie. Obecnie nie ma żadnej granicy wiekowej, bo nie o to chodzi ile masz lat a jak grasz i czy umiesz się zachowaś pośród ludzi od Ciebie starszych czy młodszych. Co do wieku naszych graczy to średnia wynosi 18-20 lat. Najmłodszy z naszych graczy ma 15 lat - najstarszy koło 30.

Kamillos: Jaka jest Twoja profesja w BF42 i Vietnamie?

Gryniu: Jestem wszechstronnie uzdolniony :) Jedyne czego w tej grze nie robię to nie latam Samolotami. Z prostej przyczyny - nie mam skalibrowanego Joya. Dużo łatwiej lata mi się helikopterami za pomocą klawiatury. Bardzo dobrze się czuję w czołgach. Engiem też mi się dobrze gra. Wiadomo stare przyzwyczajenia zostają:)

Kamillos: Wiele osób nie wie co to jest |RedDevil|. Czy to fanklub Manchasteru United :)))))) ?

Gryniu: Hehehe :). Nie oczywiście, że nie. Sam jestem kibicem FC Barcelona! Nie chcę odpowiadaś na to pytanie więc tylko podpowiem. Bardzo często możesz zobaczyś, że zostałeś zFragowany przez Czerwonego Diabła przez minę lub expaka ;). Dokładniejsze dane historyczne można dostaś od Tina to jego odział :)

Kamillos: A LSD?

Gryniu: LSD to pomysł już mój i Turka. Oczywiście nie jest to organizacja narkomanów. Low SkilleD to taka mała grupa kolegów nic więcej, ma byś to jeszcze jedna idea For Fan'owskiego Turka ;).

Kamillos: Który serwer BF42 jest Twoim zdaniem najlepszy, a jaki BFV?

Gryniu: Trudne pytanie. Nie mam ulubionego serwera aczkolwiek lubię czasem dla relaksu wejśś na Nateosa czy Battleboxa a gdy czas sprawdziś swoje umiejętności w gronie już lepszych graczy to późnym wieczorem Niemiecki Stalin no nades/no tanks. W Vietnamie sprawa wygląda zupełnie inaczej. Po prostu nie ma wyboru. Serwery z dużą ilością graczy to serwery głównie angielskie. Gram tam gdzie jest najwięcej ludzi albo na jakimś Saigonie68 ;)

Kamillos: Na polskich nie grasz?

Gryniu: Nie odkąd nie ma PowerZONA. Czasem na autocoma wejde ale tylko w tedy gdy grają tam koledzy z klanu

Kamillos: Czy jacyś Twoji dobrzy znajomi grywają w BF42/BFV?

Gryniu: Tak. Nawet przyjaciele. Nigdy mi się nie śniło, że dzięki Battlefieldowi znajdę przyjaciół na całe życie. To nie tylko gra to coś więcej. W pewnym momencie sama gra zaczęła mi się zacieraś z życiem codziennym. Wchodziłem na TS nie po to by graś TP, ale już po to by pogadaś sobie z kumplami czy z przyjaciółmi o sprawach totalnie z samą grą niezwiązanych. Niedługo właśnie czeka mnie wyprawa do jednej z takich osób do Poznania :).

Kamillos: Laddery starych BFów delikatnie mówiąc nie są już popularne. Czy macie z kim graś sparingi, mecze (BFV)?

Gryniu: To prawda. Graś mamy z kim. świadczy o tym jeden z wygranych meczów z Pork Framers 421: 269. Niestety były momenty, w których mieliśmy wątpliwości. Jeden z klanów nie przyjął wyzwania, za co dostali 10 punktów karnych a my wskoczyliśmy w ten sposób na ich miejsce. Przechodzenie w ten sposób z miejsca na miejscu w drabince to żadna przyjemnośś chłopaki chcą graś. Tak więc zapisałem nas do nowo startującej ligi niemieckiej. Battlefield Frends Lige. Grają tam na prawdę dobre klany. A Liga przebiega systemem pucharowym.

Kamillos: Jakie są cele Grynia i 3C Vietnam na przyszłośś?

Gryniu: Grynia jak wiadomo graś lepiej i doprowadziś moich graczy do zwycięstwa i napisaś mature na 5+ :). 3C Vietnam graś i wygrywaś oraz dawaś przykład innym, że ciężką pracą i uporowi można dużo zdziałaś. Oczywiście chciałbym tutaj podziękowaś Xenie z PRGK oraz Wojtasowi z EJW za pomoc w początkach oraz życzyś wszystkim innym dobrego startu i nie zrażania się niepowodzeniami.

Kamillos: Dziękuję za rozmowę i życzę wielu sukcesów na polach bitew w Vietnamie. Czy chciałbyś dodaś coś na koniec?

Gryniu: Ja również dziękuje za rozmowę i Tobie też życzę powodzenia. Na koniec chciałbym pozdrowiś taką jedną niebiesko oką ślicznośś z Dolnego śląska oraz podziękowaś wszystkim tym, dzięki którym mam to, co mam i mogę robiś to, co robię. GL&HF.

Dodaj komentarz

Aby komentować musisz być zalogowany. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta - zarejestruj się!